29,90 zł
13,90 zł
44,90 zł
119,90 zł
39,90 zł
Monomorium pharaonis
Opis
Ważna informacja na początek: królowe, które tu sprzedaję, pochodzą z własnego chowu, z kolonii, która od lat jest u mnie i do której co jakiś czas dorzucam samce lub królowe z innych kolonii z kilku krajów, żeby urozmaicić pulę genową. Do kolonii dołączane są larwy różnej wielkości, co jest najczęściej konieczne do ustabilizowania hodowli, więcej na ten temat znajdziesz w opisie poniżej.
W internecie można znaleźć masę informacji na temat faraonek, jednak ciężko znaleźć jeden, wyczerpujący opis, dlatego postarałem się taki właśnie stworzyć. Monomorium pharaonis to legendarny już gatunek. Są to mrówki inwazyjne, synantropijne, tworzące ogromne superkolonie, potrafiące opanować całe osiedla i stworzyć system współpracujących ze sobą gniazd, łączonych przez szlaki komunikacyjne nie tylko w ścianach czy systemach wentylacyjnych, ale też w podziemnych kanałach między budynkami. Po znalezieniu dużego źródła pokarmu, mrówki te potrafią w kilka godzin zwołać robotnice z mieszkań oddalonych o kilkadziesiąt metrów. Niekiedy zwołują nawet głodne królowe. Są wszystkożerne i aktywne całą dobę. Wzrok faraonek jest tak słaby, że odróżniają one tylko poziom naświetlenia (ciemno, jasno, widno itp.), dlatego polegają wyłącznie na szlakach zapachowych, których potrafią tworzyć kilka rodzajów - szlaki trwałe, najczęściej między koloniami lub między kolonią a źródłem wody, szlaki o średniej trwałości, najczęściej między gniazdem a dużym źródłem pożywienia, i szlaki o krótkiej trwałości (nawet poniżej 15 minut), najczęściej między głównym szlakiem a małym źródłem pożywienia. Na opanowanym przez siebie terenie, faraonki uwielbiają zakładać gdzie popadnie maleńkie, satelickie gniazda, po kilkaset czy kilka tysięcy robotnic. W pudełkach po herbacie, w ściankach kartonów, pod pudełkiem na buty, pod doniczką, w doniczce, w elektronice, między stronami książek, na rurach z ciepłą wodą, w zabawkach, gdziekolwiek, byle było w miarę ciasno. Robotnice mogą założyć nowe gniazdo bez udziału królowych, starczy im kilka jaj. Po znalezieniu miejsca na gniazdo, robotnice karmią larwy wyklute z jaj w taki sposób, aby wyrosły z nich nowe królowe. Niezaplemnione królowe składają jaja samców, a samce te zaplemniają królowe zaraz po przepoczwarzeniu. U faraonek występuje wiele ciekawych zachowań, robotnice na przykład spijają limfę z dużych larw i karmią nią potem królowe i mniejsze larwy, co jest niezbędne dla rozwoju kolonii. Kolonie rozwijają się mega szybko, zabijają wszystkie mrówki na swojej drodze, absolutnie dominują na swoim terenie, a poszczególne gniazda współpracują ze sobą, wymieniając się robotnicami i zasobami, co pozwala wyrównywać poziom hormonów między koloniami i tworzyć jeden wielki superorganizm. W dobrych warunkach tylko 5-10% robotnic zajmuje się zdobywaniem pożywienia. Około 5% kolonii zbacza ze szlaków i chodzi w całkowicie losowych kierunkach. Jeśli znajdą coś wartego uwagi, np. miejsce na nowe gniazdo, źródło wody czy pokarmu czy obcą mrówkę, natychmiast zakładają szlak feromonowy i zwołują robotnice z głównego szlaku. Jeśli znalezione zostało duże źródło pokarmu, zwoływane są czasem nawet królowe. Kolejnych kilka lub kilkanaście procent kolonii stale chodzi między gniazdem a źródłem wody. Robotnice te mają bardzo wypchane odwłoki, czasem zdarza się nawet, że masa niesionej wody przewyższa masę robotnicy. W kolonii jest też kasta magazynierek. Są to robotnice, które przechowują jedzenie zdobyte przez zbieraczki, wodę i hemolimfę spitą przez inne robotnice z dużych larw. Mało tego, faraonki mają też specjalnie wydzielone, suche miejsca w gnieździe. W tych miejscach zbierają ogromne zapasy białka w postaci białych lub żółtych kuleczek ułożonych w stosy. Wiele gatunków z rodzaju Monomorium tak robi. Na pierwszy rzut oka taki stosik wygląda jak kupka potomstwa. Jeśli wilgotność wokół stosu wzrośnie, natychmiast pojawi się grzyb, dlatego mrówki trzymają białko w najbardziej suchym miejscu gniazda. Faraonki w ogóle bardzo dbają o czystość, martwe robotnice i resztki pokarmu są szybko transportowane z dala od gniazda.
Liczba królowych w dużej kolonii zwiększa się każdego dnia, a każda z nich potrafi złożyć do 350 jaj miesięcznie. Królowe ze względu na wady genetyczne żyją jedynie 6-24 miesięcy, jednak to żaden problem dla super kolonii, która może wychować setki czy tysiące nowych królowych dziennie. Robotnice żyją po 2-3 miesiące, a rozwój od jaja do imago zajmuje około 32 dni dla robotnicy i koło 42 dni dla królowej przy optymalnych warunkach. Faraonki są mega agresywne, zalewają ofiarę i polewają jadem na oślep. Ludzi atakują bardzo rzadko, jedynie w obronie gniazda.
Mrówki te są pierwszym gatunkiem, który przychodzi na myśl, kiedy słyszymy “inbreeding”, “rójki w gnieździe” lub “mnożenie królowych”. Ich rójki odbywają się w pełni w gnieździe lub zaraz przy wejściu do niego, bez lotu godowego, oglądanie dziesiątek czy nawet setek nowych królowych jest niesamowitym doświadczeniem dla każdego hodowcy.
W hodowli faraonki są super odporne na błędy, niemalże niemożliwe do zabicia. Wilgoć z jedzenia i powietrza potrafi wystarczyć im do przeżycia przez kilka dni, czasem tygodni, niektórzy wręcz twierdzą, że nie wymagają one żadnego nawadniania, ale sam zawsze zostawiam im jedną probówkę z wodą. Są wszystkożerne, niewybredne, mega szybko się rozwijają. Radzą sobie w temperaturach od około 18 stopni do ponad 30 stopni, chociaż preferują przedział 26-31. Nie mają żadnych wymagań jeśli chodzi o gniazdowanie, poradzą sobie w probówce, w dowolnym gnieździe czy nawet pod kawałkiem luźno położonego na arenie plastiku czy kartonu - w zasadzie często nawet preferują tego typu dziwne rozwiązania. Głównymi problemami przy hodowli tych mrówek są ich zdolność do uciekania i zdolność do osiedlenia się w domu. Wbrew powszechnej opinii, mała kolonia do tysiąca robotnic ma raczej marne szanse na zasiedlenie się we względnie czystym domu, chyba że ucieknie w samej kuchni, jednak kolonie po kilka tysięcy robotnic mogą już śmiało przeczesać teren kilkunastu metrów kwadratowych, co pozwoli im znaleźć źródła wody i żywności i ustabilizować się wystarczająco długo, żeby wkrótce ruszyć z ekspansją. Z problemem ucieczek można sobie natomiast spokojnie poradzić używając suchego talku nakładanego na ścianki areny pędzelkiem do makijażu, nie ma mrówki, która przejdzie przez tego typu barierę z dnia na dzień, a wydeptane ścianki wyraźnie różnią się kolorem od niewydeptanych, więc mamy dużo czasu na reakcję. Należy zwrócić uwagę na to, że kolonia skrajnie wygłodzona ma naprawdę niesamowite tempo wydeptywania bariery, niezależnie od tego, czy jest to talk, fluon, czy cokolwiek innego, a głodne mrówki są na tyle lekkie, że potrafią chodzić po powierzchni wody. Dobrze karmione kolonie nie stanowią żadnego problemu, cofają się widząc talk na ścianie. W przypadku, w którym w kolonii z jakiegoś powodu braknie dużych larw, reszta wpada w stagnację i wymiera, dlatego bardzo ważne jest, żeby nabyć kolonię od hodowcy, który wie co robi i wyśle nie tylko królowe i robotnice, ale też odpowiednie proporcje potomstwa, żeby zachować ciągłość kolonii.
Warto dodać parę ciekawostek.
- Mrówki te prawdopodobnie pochodzą z Egiptu, nazwa faraonki została im nadana przez Linneusza, który uznał, że były one z pewnością przyczyną jednej z egipskich plag.
- Faraonki zostały rozprzestrzenione po całym świecie dzięki transportowi ludzkiemu - statki, ciężarówki, samoloty. Do Europy dotarły prawdopodobnie z francuzami w 1978 roku, konkretnie z wojskiem wracającym z Al-Lahun.
- Adopcja jaj złożonych przez królową spoza kolonii hamuje powstawanie nowych królowych na jakiś czas. Moim zdaniem świadczy to o tym, że jeśli jaj jest wystarczająco dużo, królowe i robotnice nie dążą do produkcji nowych królowych, które byłyby tylko zbędnym balastem.
- W naturze na królową przypada jedynie niecałe 13 robotnic, chociaż w większych koloniach ten stosunek czasem się zwiększa.
- W naturze kolonie otrzymywane przez podział głównej kolonii mieszczą się w zakresie 441-497 robotnic, przy czym po podziale najczęściej i tak odbywa się swobodny przepływ robotnic i zasobów między koloniami.
- Dieta uboga w cukry, a bogata w białko, zwiększa tempo przyrostu kolonii, jednak skraca życie robotnic. I odwrotnie. Robotnice nie mają możliwości oddzielenia pokarmów, które pobrały, dlatego dobrym pomysłem jest karmienie cukrami i białkiem oddzielnie, nie w tym samym czasie.
- Królowe żywią się głównie hemolimfą z larw. Jeśli nie mają jej pod dostatkiem, składają mniej jaj, co przekłada się na mniej larw i tak w kółko. W małej kolonii pętla najczęściej prowadzi do całkowitego wymarcia, a zapobiec można temu jedynie dosypując larwy różnej wielkości z innej kolonii.
- Istnieje teoria, że faraonki miałyby pochodzić oryginalnie z tropikalnych rejonów Azji, a nie z Afryki.
- Gatunek: Monomorium pharaonis
- Trudność: bardzo łatwe (nie licząc zdolności uciekania)
- Żołnierze: brak
- Rozmiar: królowa 5-6mm, robotnice 2-3.5mm
- Ubarwienie: czarne z prześwitującą czerwienią
- Występowanie: Północna Afryka, Południowa Europa i Półwysep Arabski (pierwotne obszary występowania), wprowadzane w: pozostałej części Azji, obu Amerykach
- Odżywianie: woda z miodem i owady karmowe
- Hibernacja: brak
- Temperatura: 26-31
- Polecane formikarium: dowolne, najlepiej suche
Dane techniczne
Zimowanie? | Brak |
Rodzaj | Monomorium |
Żołnierze | Nie |
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Jan Maciejewski
Mrówki doszły całe i zdrowe. Bardzo dobrze zapakowane. Serdecznie polecam!
Piotr Muchinson bernutrowicz 1
No fajne mróweczki, właściwie to mróweczki moich marzeń. Serdecznie polecam, najtańsze Monomorium pharaonis na rynku polski i najwyższej jakości. Co ciekawe, odrazu pokazały, aby nie bagatelizować słów „faraonki są dobre w uciekanie”, gdyż gdy tylko zamknąłem arenę, te skurczybyki znalazły szparę pomiędzy klapą a areną którą wyszły. Czuję, że będzie z nimi ubaw. Pozdrawiam
Wojtek
Bardzo ciekawy gatunek, mimo skłonności do uciekania musiały znaleźć się w mojej kolekcji, uwielbiam wyzwania. Dostały bardzo szczelny pojemnik, jara mnie ogrom potomstwa jaki mają już kilka dni po przyjściu paczki oraz to, że cały czas wcinają karaczany
Kacper
Mrówki doszły całe i zdrowe. Dostawa bardzo szybka-kolejnego dnia mrówki były do odbioru w paczkomacie. Wybrałem pakiet 4q 41-60w. Wszystkie królowe i robotnice przyszły żywe.Polecam
Terra_Mania
Mrówki całe i zdrowe i szybka dostawa. Czego chcieć więcej. Polecam
Filip
Mrówki fajne i od razu po wejściu do areny postanowiły zasiedlić higrometr
Msteusz
Ciekawa odmiana od znacznie wiekszych campo. Dotarły całe i zdrowe i bardzo żywe, w sekundzie od wsadzenia na arene całą przeszukały.